poniedziałek, 31 grudnia 2018

Świąteczne wspomnienia

Były Święta, była choinka, był Gwiazdor, były prezenty i mnóstwo radosnych chwil, które udało się uwiecznić na zdjęciach. Fajnie byłoby te świąteczne wspomnienia ocalić od zapomnienia...
Z tej okazji powstał taki oto mini albumik w formie harmonijki.

 
 

W moim wydaniu harmonijka ma dwie okładki, dwie strony, które można np. postawić na komodzie czy na kominku raz jedną stroną raz drugą dla odmiany, tak żeby nie było nudno ;)



 Taki mini albumik mieszczący 8 zdjęć to moim zdaniem takie w sam raz na pamiątkę z jednego konkretnego zdarzenia. W tym przypadku akurat baaardzo świątecznie ale równie dobrze mogłaby być to miła pamiątka dla rodziców czy dziadków ze ślubu, chrzcin, rocznicy... 

A tak prezentują się okładki 





Która strona bardziej się Wam podoba? Mi po namyśle chyba jelonek ale wybór nie jest łatwy ;)

Zostawiam Was z tym pytaniem życząc SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!



wtorek, 25 grudnia 2018

Gdy pierwsza gwiazdka na niebie zabłyśnie...

Choinka ustrojona i połyskująca mrugającymi światełkami, dom pachnący pomarańczami i piernikiem, biały obrus na stole, w tle rozbrzmiewające kolędy... to aura świąt, które uwielbiam. Dekorowanie domu na święta to moment, na który czekam cały rok. Nie mogę się powstrzymać, żeby nie stworzyć co roku czegoś nowego. W tym roku do mojej kolekcji dekoracji świątecznych dołączyła latarenka...


 

 

Pomysł na latarenkę znalazłam na kanale YT Mixed Up Craft.
Świetny efekt po podświetleniu tworzy kalka z wyembossowanymi na biało śnieżynkami, który mnie zauroczył. Pierwszy raz zastosowałam tę technikę i na pewno nie ostatni.
Kompozycja tworząca dekorację to poisencje zrobione przeze mnie, listki i gałązki pochodzą z wykrojników sizzixa, trochę sizalu, dodatków, wykrojnikowe i dziurkaczowe śnieżynki wycięte w perłowym papierze oraz towarzyszący mi w tym okresie w każdym świątecznym projekcie czerwono-biały sznurek. Nie zabrakło również dzwoneczków.


Do towarzystwa powstały jeszcze dwie latarenki, które trafią wkrótce w ręce swoich nowych właścicieli.

 


To już mój ostatni projekt świąteczny. Życzę Wam znalezienia w tym świątecznym zamieszaniu chwili czasu tylko dla siebie.

Pracę zgłaszam na wyzwanie Sklepiku Gosi  "Świąteczne ozdoby"
 http://sklepikgosi.blogspot.com/2018/12/wyzwane-27-swiateczne-ozdoby_16.html

oraz na "Gwiazdkową wolną amerykankę" na blogu Essy-floresy
 https://essy-floresy.blogspot.com/2018/12/wyzwanie-42-gwiazdkowa-wolna-amerykanka.html

niedziela, 23 grudnia 2018

Jeszcze trochę bombek

Udało się, obiecane bombki konkursowe powstały. Dzięki Marzenie Luterek zostały też pięknie sfotografowane :) A oto efekt końcowy:


 

 

Przy okazji tworzenia tych bombek przetestowałam kilka produktów Agaterii i muszę przyznać, że są na prawdę niezłe. Maski przepiękne, stempel, puder do embossingu... efekt mile mnie zaskoczył. 

 

 

  

Pary konkursowe bardzo dzielnie walczyły o lajki pod swoimi zdjęciami. Para, która zajęła drugie miejsce otrzymała jako nagrodę pocieszenia również bombkę ze swoim zdjęciem. Gratuluję! :)



Realizując ten projekt przede wszystkim świetnie się bawiłam ale taż nauczyłam się wielu nowych rzeczy. Do dekoracji bombek użyłam między innymi zrobionych przeze mnie własnoręcznie kwiatów. To również było dla mnie nowe doświadczenie. Muszę przyznać, że spodobało mi się :) Jak wyszło, sami oceńcie.

 Już wkrótce kolejne projekty z ręcznie robionymi poisencjami.

środa, 19 grudnia 2018

Święta w stylu Vintage

Vintage w sztuce oznacza tworzenie czegoś nowego i stylizowanie go na stare. Mi pierwsze na myśl przychodzą przybrudzenia, zachlapania, lekkie zadrapania no i obowiązkowo kolor starego złota.

Otrzymałam niedawno od pewnej bardzo utalentowanej Fotografki propozycję przygotowania bombki, która miała być nagrodą w organizowanym przez Nią konkursie na fb. Wymogi były dwa, a mianowicie styl vintage oraz zdjęcie jednej z par, która brała udział w konkursie.

Decoupage nie jest mi obcy, styl vintage bardzo lubię ale transfer zdjęcia był dla mnie tematem nowym. Ponieważ lubię nowe wyzwania, bardzo lubię poznawać nowe techniki to z ochotą się zgodziłam.

W pierwszej kolejności powstała nie jedna a komplet czterech bombek, promujących konkurs:


 

 


Te przepiękne zdjęcia wykonała  Marzena Luterek. Jeśli nie mieliście okazji jeszcze podziwiać Jej zdjęć to serdecznie zapraszam na stronę www.marzenaluterek.eu.

Już wkrótce kolejne bombki, tym razem ze zdjęciami wygranej pary.

niedziela, 16 grudnia 2018

Bóg się rodzi...

"Bóg się rodzi" tak zaczyna się jedna z najpiękniejszych kolęd, jest to też tytuł mojej kolejnej już kartki świątecznej. W tym roku myślą przewodnią było eko, kraft, nowo nabyte wykrojniki świątecznych gałązek z sizzix'a oraz biało-czerwony sznurek, który towarzyszy mi ostatnio we wszystkich pracach. Do tego piękne napisy z kolekcji "ho ho holmes". Kolory, no cóż jestem w tej kwestii tradycjonalistką, nic tak nie kojarzy mi się z Bożym Narodzeniem jak zieleń i czerwień. A oto co z tego wyszło:


Wśród sizzixowyxh wykrojników (w których się zakochałam) są gałązki świerku, użyte na kartce, więc kartkę posyłam na wyzwanie Cherry Craft "Praca z gałązką świerku"
 http://cherrycraftpl.blogspot.com/2018/12/wyzwanie-49-z-gaazka-swierku.html

Oprócz wykrojników gałązek do stworzenia kartki użyłam też wykrojników kółek z przeszyciami, dzięki którym powstały piękne kraftowe bombki. Papiery tworzące warstwowe tło również wyszły spod wykrojników, tym razem prostokątów.
Taka mała kartka a tak wiele wykrojników, więc myślę, że praca idealnie wpisuje się w temat wyzwania Kartkowego ABC "W jak Wykrojnik"
 https://kartkoweabc.blogspot.com/2018/12/w-jak-wykrojnik.html
Kartkę zgłaszam również na grudniowe wyzwanie Kwiatu Dolnośląskiego "Świąteczne Życzenia".

Pozdrawiam Was świątecznie :)

Ludzie listy piszą...

Czy ktoś jeszcze w obecnych czasach pisze listy? Hmmm... ja swój ostatni list napisałam wieki temu ale nadal kultywuję tradycję wysyłania kartek świątecznych. W moim rodzinnym domu wysyłaniem kartek świątecznych zajmował się mój Tata. Wypisywał odręcznie życzenia, pilnował aby trafiły do każdego w rodzinie z kim nie spotkamy się w Święta. Teraz kiedy mam swój własny rodzinny dom, staram się podtrzymać tę tradycję i nie tylko wysyłam kartki świąteczne do bliskich mi osób, ale również sama je tworzę. W tym roku również takie kartki powstały.



              

  
 
  


Kartki poleciały już w świat. Wysyłam ich sporo więc troszkę ich powstało. Ktoś powie, że wszystkie są takie same... a jednak każda z nich jest inna, każda jest niepowtarzalna i to właśnie lubię w ręcznie robionych kartkach, nie ma dwóch takich samych.


Tort urodzinowy

 Cóż może być bardziej odpowiedniego co można podarować w prezencie niż tort urodzinowy... Przedstawiam tort na bazie z #filigranki ubrany w...